Jaki był ten wielki dzień wolności, gdy po ponad dwóch tygodniach niemal bezustannych tortur znów znalazłem się poza murami katowni? Nie czułem nic poza smrodem…
Dałeś mi tyle szczęścia – wyszeptała i delikatnie położyła głowę na moim brzuchu. Jej ciało cały czas oddychało w rytm bicia mojego serca i pachniało…
Wolałbyś mieć za sąsiada geja czy polityka z PIC? – nagle, niemalże od niechcenia rzucił do mnie Tomasz. Od razu, mimo że byliśmy już po…