Menu Close

Śmierć syna posłanki Filiks obnażyła sposób działania państwa polskiego

Śmierć syna posłanki Filiks obnażyła sposób działania państwa polskiego pod rządami PiS, które przy pomocy funkcjonariuszy policyjnych i funkcjonariuszy medialnych zrobiło zorganizowaną akcję zaszczucia posłanki i jej dziecka.

Można przypuszczać, że atak na posłankę Magdalenę Filiks zrobiono dlatego, że ta zainteresowała się pisowskim bezprawiem w Lasach Państwowych.

1. Syn posłanki PO w 2020 r. zostaje zgwałcony przez pracownika Urzędu Marszałkowskiego w Szczecinie. Ta zawiadamia policję. Gwałciciel zostaje aresztowany, zwolniony z pracy i wyrzucony z partii. W lipcu 2021 zostaje skazany w I instancji, w grudniu 2021 prawomocnym wyrokiem na 5 lat więzienia.
2. Przez rok nie dzieje się nic medialnego w tej sprawie.
3. Na początku grudnia 2022 posłanka Filiks zainteresowała się nadużyciami polityków Zjednoczonej Prawicy w Lasach Państwowych.
4. Niedługo po tym – pod koniec grudnia 2022 – przeprowadzony zostaje atak medialny na posłankę:
– jako pierwsza do ataku przystąpiła TVP – powołując się w swoim materiale na Radio Szczecin, które – co ciekawe – informacje podało później – to jednoznaczny dowód na to, że ta akcja była zorganizowana
– informacje, które rozpowszechniali funkcjonariusze medialni PiS zawierały w sobie kilka kłamstw, a także umożliwiły identyfikację ofiary pedofila, co było prawdopodobnie przyczyną samobójstwa chłopca
– kłamstwa dotyczyły m.in. tego, że pedofilem jest ważny polityk PO (jakby na to nie patrzeć, gwałciciel nie był ważną postacią w partii – w wyborach 2018 nie dostał się nawet do Sejmiku Wojewódzkiego) oraz tego, że matka kryje pedofila, bo ważniejsza jest dla niej kariera polityczna niż dziecko (prawda była taka, że matka zawiadomiła policję).

Źródła: Piotr Fijałkowski, Krzysztof Luft, Jan Piński